Jak badać politykę łącząc dane deklaratywne i scan internetu

14 listopada, 2012

Czy rzeczywiście można mówić o politycznej sile internetu? Czy internauci faktycznie stanowią osobny segment wyborców mogących zmienić scenę polityczną w Polsce? Gdzie w polskim internecie można znaleźć miejsca, które najbardziej wpływają na światopogląd polityczny polskich internautów? Zespół Badań Społecznych OBOP w TNS Polska i Interactive Research Center sprawdziły, w jaki sposób korzystanie z internetu jest związane z postawami względem polityki.

Czytaj resztę wpisu »

Tablety jeszcze ciągle jak telewizor, a mobile – bardziej gadżeciarski. Ale idzie nowe…

23 czerwca, 2012

Wśród polskich internautów tablety nie są jeszcze ciągle urządzeniem służącym do interaktywnej rozrywki, jak mogłyby to zakładać trendy w korzystaniu z urządzeń mobilnych. Odkąd zaczęła spadać sprzedaż komputerów stacjonarnych i rosnąć udział smartphone’ów na rynku, a operatorzy rozpoczęli wojnę na ceny pakietów internetowych, możemy już oczekiwać na moment, w którym Polacy będą korzystać z internetu przez cały czas, niezależnie od tego, czy są w zasięgu komputera czy nie. Mają do tego służyć urządzenia mobilne różnej wielkości – począwszy od małych smart phone’ów, przechodząc przez urządzenia typu note, a skończywszy – na tabletach. Jak dotąd, jednak, to dzięki telefonom korzystamy z internetu na wiele różnych sposobów, a tablety bardziej przypominają mały telewizor, który można schować do plecaka.

Czytaj resztę wpisu »

Brakuje programu telewizyjnego do virali

8 października, 2011

Virale w Polsce umożliwiają dotarcie do znacznie większej liczby odbiorców, niż dominujący obecnie Facebook. Pomimo to klienci końcowi zamawiają w agencjach interaktywnych przede wszystkim Facebooka. Dzieje się tak dlatego, że internetowa branża marketingowa wcale jeszcze nie oswoiła tej przestrzeni internetu, a sami internauci nie zadomowili się na dobre w tej części Social Media. Co się musi stać, aby wszyscy zaczęli chętniej czerpać z tej formy kreacji?

Czytaj resztę wpisu »

Owce i pasterze

29 czerwca, 2011

Social Influence Marketing jest o tym, jak wykorzystać wpływ swoich odbiorców na innych ludzi. Wskaźnik Forrestera o tej samej nazwie ma pomagać ocenić, czy jedna społeczność (branżowa, związana z kampanią etc.) wpływa na członków innych społeczności. Nie mówi za to, kto jest wpływowy i kim są social influencerzy.

Odnajdywanie social influencerów cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem, a na Zachodzie wszyscy zjedli już na tym zęby. Dlatego chciałem te sprawy trochę uporządkować (jak w poprzednim wpisie o Fluencie) i wszystko trochę ułożyć. Podejść do tematu wpływu w Social Media jest jednak tyle, ile badaczy i firm analitycznych;) Przedstawię więc raczej listę związanych z tematem zagadnień, a każdy niech wybierze z tego coś dla siebie. No i w następnym wpisie spróbuję przyłożyć co nieco do żywych danych. W ten sposób zrobię zresztą dokładnie to samo, co autorzy styczniowego newslettera z Radian6 – podważę możliwość prostych rozwiązań w temacie.

Czytaj resztę wpisu »

Wskaźniki Social Influence Marketing w działaniu

21 czerwca, 2011

W poprzednim wpisie pisałem o wskaźnikach z raportu Fluent, których celem jest oszacowanie, czy udało się pozyskać Social Influencerów do społeczności. Przyłożyłem je do nowo powstałego fanpage T-Mobile na Facebooku i dołożyłem wskaźnik SIMS Score i segmentację użytkowników Forrestera z http://forrester.typepad.com/groundswell/2010/01/conversationalists-get-onto-the-ladder.html

Czy te wskaźniki „chodzą”?

Opisane wskaźniki Social Influencerów są nieco zbyt powierzchowne i wymagają de facto poważnego dopracowania. SIMS Score to dobry wskaźnik do pokazywania udziału negatywnych treści, a segmentacja Forrestera de facto ocenia jakość społeczności. Jednak żaden z nich nie oddaje, moim zdaniem, tego, czym są Social Influencerzy.


Teraz już tylko Social Influence Marketing

14 czerwca, 2011

Interactive Research Center wypłynęło, bo szukaliśmy dla naszych klientów trendsetterów i opinioliderów. Teraz wszyscy się nas pytają o social influencerów. Tyle tylko, że każdy rozumie te pojęcia trochę inaczej. I część osób się pogubiła, ze mną zresztą na czele. Dlatego postanowiłem trochę to wszystko sobie uporządkować i spróbować zdefiniować, kto jest kim w Social Media.

Jednym z lepszych przewodników po świecie Social Influence Marketingu jest Fluent – raport Razorfisha z zeszłego roku, który nie tylko definiuje różne mechanizmy wpływu, ale i z dystansem podchodzi do nowych zabawek marketingowych spokojnie szacując, co gdzie się może przydać. Jedyną wadą Fluenta, moim zdaniem, jest brak oceny przydatności różnych kanałów Social media do poszczególnych działań, ale nie można chcieć wszystkiego;)

W oparciu o propozycję Razorfisha (z którą na pewno nie wszyscy się zgodzą) warto przyjrzeć się, jak to wygląda na naszym podwórku. Tutaj chciałbym przypomnieć, co było w raporcie, a potem przyłożę miary Fluenta do rodzimych kreacji. W następnym tekście przyjrzymy się stronie T-mobile na Facebooku, a potem zobaczymy użyteczność Social Influence Marketing Score.

Czytaj resztę wpisu »

Geolokalizacja w telefonach komórkowych

11 czerwca, 2011

Usługi geolokalizacyjne są już w Polsce faktem. Jeszcze niewiele osób z nich korzysta – wg raportu Internet Standard Mobile 2011 roku w Polsce w 2010 roku było tylko 13% posiadaczy smartfonów. Jaki odsetek tych osób korzysta z usług geolokalizacyjnych? Nie znalazłem na szybko tej informacji. Ale w IRC wraz z So Interactive przeprowadziliśmy badanie osób korzystających z FourSquare, Facebook Places i Gowalla.

Cały raport znajduje się pod adresem: http://sointeractive.pl/raport, zainteresowanych zapraszam do lektury.

Facebook w top 25 Science Direct

3 czerwca, 2010

Facebook jako fenomen społeczny został dostrzeżony nie tylko przez branżę marketingową. Na liście Top 25 Hottest Articles bazy Science Direct znalazło się aż 5 artykułów dotyczących zjawisk społecznych na tym portalu. To cieszy, bo socjologowie dostrzegają potencjał treści automatycznie pozyskiwanych z Internetu. To też oznacza, że będzie coraz więcej osób chcących wykorzystać kapitał społeczny Facebooka (swoją drogą, ciekawe czy Facebook podzieli losy Second Life?).

Jak widać, nie wiadomo jeszcze dokładnie jak użytkownicy korzystają z Facebooka, bo na najwyższym miejscu znalazł się tekst o badaniu intensywnosci korzystania z tego portalu i rodzaju komunikacji (zrealizowanego przy pomocy metody dzienniczkowej). Kilka tekstów było poświęconych porównaniu cech osobowości (zbudowanych w oparciu o model Big 5) i intensywności korzystania z tego portalu. Co ciekawe, podczas kiedy introwertyczni mężczyźni częściej udzielają się na Facebooku niż introwertyczne kobiety, wszyscy ekstrawertycy korzystają z portalu tak samo regularnie, niezaleźnie od płci.

Pojawiło się również badania analizujące kontakty między użytkownikami w zależności od ich charakterystyki społeczno-demograficznej. Wyniki nie są zaskakujące, bo wychodzi na to, że komunikujemy się częściej z podobnymi do siebie osobami.

Ostatni tekst z listy dotyczył prywatności informacji. Coraz więcej z nas ukrywa coraz więcej informacji – średnio co czwartą daną o sobie. Jeśli tak dalej pójdzie, nie zostanie już materiału do badania…

Warto pamiętać, że Facebook posiada te wszystkie dane, które dla wielu badaczy pozostają poza zasięgiem. Udostępniane jest API, chociaż wiele informacji nie dotyczących bezpośrednich danych osobowych mogło by się tam pojawić. Także ankiety i badania dzienniczkowe zawsze ograniczają wyniki do danych deklaratywnych.

Pozostaje pytanie, czy mimo wszystko warto gromadzić tyle danych, m.in. sieciowych i semantycznych. Są osoby, które uważają, że treści się tam pojawiające pochodzą tylko z mass mediów, a dyskuje które się tam toczą to tylko niegroźny Hyde Park.

Zagadka – Co to jest za sieć?

23 stycznia, 2010

żeby się dowiedzieć kliknij dalej:) Czytaj resztę wpisu »

Komisja w Internecie

23 stycznia, 2010

W pracy mam za zadanie zbadać domeny Biuletynu Informacji Publicznej, a dokładniej: słowa i zwroty wskazujące na istnienie instytucji i wydarzeń w powiatach i gminach:) Ciekawe zadanie, prawda? Jedna ze śmieszniejszych analiz dotyczy występowania słowa „komisja”.

Oto mapka z odchyleniami standardowymi liczebności występowania słowa „komisja” na powiatach, gdzie powiat to suma słów ze strony powiatu i wszystkich gmin, które w nie wchodzą:) ale jaja, gdzie zakłada się komisje w Polsce :):)

BTW. w pracy tej pomogły mi: Kasia Matej, Kasia Dumała, Ania Wiktora;) i Anka Hupa. Jej, to one pomogły mi sklejać urle BIP z BDRem. ehhh, może kiedyś bip.gov.pl będzie miał aktualną bazę linków!